nasze media Mały Gość 04/2024

Franek Fałszerz

|

MGN 10/2011

dodane 17.01.2012 10:50

Wizja pobożna

Michaił Niestierow (1862–1942), „Widzenie chłopca Bartłomieja”, 1889–1890 Galeria Trietiakowska

znajdź fałszerstwo

Ładny obraz, prawda? Aż przykro patrzeć. Nie, nie dlatego przykro, że ładny. Dlatego, że namalował go zdolny artysta rosyjski pod koniec XIX wieku. A co w tym złego? – zapytacie. Nic złego, tylko mi przykro. Zawsze mi się tak robi, gdy oglądam dobre dzieła malarzy, którzy dożyli rewolucji bolszewickiej w Rosji – a tak właśnie było też z Niestierowem, autorem tutejszego malowidła. Przykro, gdy się pomyśli, że to są już ostatnie oddechy wolnej twórczości, zanim „wielki kraj na wschodzie rozszerzył swoje błędy” (tak o rewolucji w Rosji mówiła Maryja w Fatimie). Gdy komuniści zgarnęli tam całą władzę, to było tak, jakby ktoś narzucił krwawą płachtę na kawał świata. Odtąd przez całe dziesięciolecia nie wolno tam było mówić, śpiewać, pisać, malować, rzeźbić niczego, czego nie życzyłaby sobie władza.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..