 
		
		Zimno, ciemno, po ulicach spacerują renifery…   Aaa, no i jeszcze te fi ordy, co z ręki jedzą fot. Weronika Gurdek
 
		
		Po skalnych ścianach poruszają się ze zwinnością spidermana. Skaczą ze śmigłowca, nurkują w jaskiniach. Zagubionego w górach znajdą w 15 minut. fot. HENRYK PRZONDZIONO
 
		
		Bębny grają nieprzerwanie przez kilka godzin. Po Kraju Tysiąca Wzgórz rozchodzi się wieść o Narodzeniu Chrystusa. Dociera do glinianych chat ukrytych w bananowych gajach. fot. BEATA ZAJĄCZKOWSKA
 
		
		Zaufały jak wariatki słowom świętej Faustyny z 1935 roku. I nagle wszystkie proroctwa zaczęły się spełniać na ich oczach. Cud zaczął gonić cud. Normalnie Indiana Jones wysiada. fot. Józef Wolny
 
		
		Piotr ma wymarzoną pracę. Magda wykłada na uczelni. Marysia studiuje w Londynie. Wszystko załatwił im Pan Bóg. fot. Henryk Przondziono
 
		
		
 
		
		
 
		
		Tutaj lekcje trwają nieraz 12 godzin, a uczniowie czasem zastanawiają się nad tym, czy odejść. Pozostają, bo największą ich pasją jest taniec. fot. HENRYK PRZONDZIONO
 
		
		Wyruszył w sierpniu. Miał przed sobą ponad cztery tysiące kilometrów. W połowie drogi rozpadły mu się buty. W grudniu dotarł do Ziemi Świętej. fot. ARCHIWUM ANDRZEJA SUDOŁA
 
		
		Zamiast kupić sobie kawałek trzciny cukrowej, polskie dzieci odkładały grosiki na remont waszej szkoły – nauczyciel tłumaczy przejętym uczniom. – Nowy rok szkolny zaczynacie w najpiękniejszej szkole w okolicy. fot. Beata Zajączkowska