Bardzo was przepraszam za poruszenie tego tematu, ale i tak od tego nie uciekniemy: każde wakacje kiedyś się kończą i wtedy zaczyna się szkoła. Lepiej się z tym pogodzić, tym bardziej, że każda szkoła też się kiedyś kończy. Doskonale wiedzą to bohaterowie obrazu, który dziś tu prezentuję, bo dla nich dawno już skończyły się wszystkie szkoły i w ogóle wszystko, co ziemskie.
Salvador Dali (1904–1989), „Przeczucie wojny domowej”, 1936, Philadelphia Museum of Art, Filadelfia, USA
Anton van Dyck (1599–1641), „Koronowanie cierniem”, 1620, Madryt, Prado
Julian Fałat (1853–1929), „Popielec”, 1881, zbiory prywatne
Ilia Riepin (1844–1930) „Święty Mikołaj ratuje od śmierci trzech niewinnych”, 1913 Rosyjskie Muzeum Narodowe w Sankt-Petersburgu
Carl Bloch (1834 - 1890), „Zaparcie się Piotra”, kaplica zamku Frederiksborg, Dania
Caravaggio (1571–1610), „Boże Narodzenie ze świętymi Franciszkiem i Wawrzyńcem” (1609)
Matthias Grünewald (ok. 1475–ok. 1530), „Ukrzyżowanie” 1512–1516, Muzeum Unterlinden, Colmar
Nie wiem, czy na pierwszy rzut oka podoba się Wam ten obraz. Jeśli nie, rzućcie okiem drugi raz. Trzeciego rzutu nie proponuję, bo prawdopodobnie macie tylko dwoje oczu. Może zresztą nie trzeba będzie rzucać, bo przecież może się Wam spodobać od razu.
Robi wrażenie, co? Jak sobie człowiek pomyśli, że mógłby się znaleźć w takiej sytuacji… No, prawdopodobnie za długo byśmy nie myśleli, w każdym razie nie w naszej ziemskiej powłoce, bo szybko by ją te lwy skonsumowały.