Lubię matematykę, jestem w niej dobra, więc mam mnóstwo koleżanek. Tylko, że to są koleżanki przed sprawdzianem, przed pytaniem. Potem nie nie znają, lekceważą, wyśmiewają. Mam tego dość. Proszę o pomoc. Matematyczka
W nowej klasie wiąz nie czuję się swobodnie i dobrze. Nie mam śmiałości zagadywać, czuję, że nikogo nie obchodzi moje zdanie, moja osoba. Trochę tu osób bardzo pewnych siebie, zaledwie z kilkoma mam kontakt. Nowa
Dziewczyny w mojej klasie strasznie przeklinają. Bardzo mnie to męczy. Gdy mówią o mnie złe rzeczy, chce mi się płakać; jestem zbyt delikatna. Czemu one są dla mnie wredne? Dlatego, że nie przeklinam? Czasem śmieją się ze mnie, że jestem święta itp. Przygnębiona
Zaczęłam naukę w liceum, wszystko mi się podoba. Spotkałam tu kolegę z gimnazjum, który mnie męczy. Podchodzi, wymądrza się, wygaduje ostre opinie o różnych osobach, wyśmiewa się z innych. Nie potrafię się go pozbyć, nie chcę być niegrzeczna. Licealistka
W mojej klasie rządzi typowa "laleczka", przez którą inne dziewczyny przejęły jej styl, zaczęły się malowac. Zbliża się wycieczka z parafii, na którą one pojadą. Będzie tam kilka fajnych dziewczyn, ale nie wiem, czy jechac, skoro one tam będą się rządzic? 6 klasistka
Jestem całkowicie samotna i nie mogę się zaprzyjaźnic, bo koleżanki z klasy na każdym spotkaniu albo palą, albo piją, no i co drugie słowo to przekleństwo. Śmieją się z mojej wiary, wyśmiewają się z m. in. Jezusa, układają obraźliwe piosenki. Moje sprzeciwy tylko ich rozśmieszają. Ja już nie mogę tak dalej żyć. Samotna
Zacząłem naukę w liceum, jakoś się zaaklimatyzowałem. Jednak nie mogę znieśc nieustannego używania wulgaryzmów przez kolegów. Nie znoszę, kiedy ktoś przeklina obok mnie. Zawsze zastanawiam się, czy takiej osobie nie zwrócić uwagi, ale boję się wyśmiania. Licealista
Boję się nowej szkoły. W podstawówce byłam często obok klasy, nie przyjaźniłam się z nikim specjalnie. Obawiam się, że w nowej szkole będzie tak samo. Chciałabym coś zmienic, ale jak? Gimnazjalistka
Czytam "Darmowe korepetycje" o szkole i o tych nastolatkach, którym dokuczają w szkole i współczuję im , bo sama kiedyś niestety przez to przeszłam... Starsza koleżanka
Chodzę do kościoła, dobrze się uczę, staram się być koleżeński, nie przeklinam, ale koledzy dokuczają mi i przezywają "świętoszek". Tato radzi, abym się tym nie przejmował. Lecz ja chciałbym, aby mnie akceptowali.... 11-latek