Gry podwórkowe z piłką

Brak komentarzy: 0

publikacja 05.06.2025 11:30

„Auto”, „Ziemniak”, „Halo, hali, podwórko się pali”.


Auto

Co przygotować: piłka do nogi, bramka
Ilu graczy: od 3 do 6
Jak grać: Gra w „Auto” to dobre wyjście z sytuacji, gdy jest piłka, jest boisko, ale brakuje zawodników, żeby stworzyć dwie drużyny. Na początku odbywa się turniej w podbijaniu piłki w powietrzu. Kto wykona najmniej podbić, ten jako pierwszy staje na bramce. Zadanie pozostałych graczy to strzelanie bramek. Ale jest kilka utrudnień. Po pierwsze, zawodnik nie może dotknąć piłki dwa razy pod rząd. Chyba że piłka jest w powietrzu. To dobra lekcja hiszpańskiej tiki taki. Piłka „chodzi” od nogi do nogi. Jeśli ktoś koniecznie chce kopnąć drugi raz, musi poprosić o zgodę bramkarza. Po drugie, z bliskiej odległości można strzelać tylko głową. Każda strzelona bramka wędruje na karne konto broniącego. Gracz z pola staje na bramce wtedy, gdy dotknie dwa razy bez zapytania lub wtedy, gdy przestrzeli… chyba że uratuje go słupek.  Bo kiedy piłka odbije się od słupka, zawodnik pozostaje w polu. 
W tej grze nie potrzeba sędziego. Wystarczy słowo kolegi. A czasem są to trudne słowa. Oto przykład. Gdy piłka po silnym strzale minie bramkę, wypadając przez ogrodzenie boiska, strzelec może wypowiedzieć słowa – „ostatnia przysługa”. Wtedy to bramkarz, zanim wejdzie do pola, musi pobiec po piłkę.
Jeśli na koncie broniącego pojawi się dziesiąta bramka, rozpoczyna się seria rzutów karnych. Strzelają wszyscy. Gdy puści więcej strzałów, niż zdoła obronić, kończy swój udział w zabawie. Pozostali grają dalej, aż zostanie wyłoniony zwycięzca. 

Ziemniak

Co przygotować: piłka do siatkówki
Ilu graczy: 6 i więcej 
Jak grać: Wszyscy gracze ustawiają się w kole. Zaczynają odbijać do siebie piłkę, jakby grali w siatkówkę. Osoba, której nie uda się odbić, wchodzi do środka i przykuca. Pozostali odbijają dalej. Ale tym razem mogę zbijać piłką kolegę w środku. Jeśli trafią, ten kolega otrzymuje literkę „Z”. Jeśli trafią po raz kolejny, otrzyma „I”. A później „E”, „M”, „N”, „I”, „A”, „K”. W ten sposób ułoży się słowo „ziemniak”, a jego posiadacz odpada z gry. 
W środku koła może znajdować się więcej niż jedna osoba. Jeśli ktoś ze stojących popełni błąd, musi przykucnąć. Również wtedy, gdy chybił podczas zbijania. Z kolei jeśli któremuś z graczy w środku uda się złapać piłkę, wszyscy kucający wracają do okręgu. A tym samym kasują się im karne litery. Znów mają czyste konto.
Gra w „Ziemniaka” kończy w momencie, gdy w kole zostanie już tylko jedna odbijająca osoba. Pozostali będą kucali. Ta osoba wygrywa zabawę.  

Halo, hali, podwórko się pali

Co przygotować: piłka 
Ilu graczy: 4 i więcej 
Jak grać: Przed rozpoczęciem należy wybrać prowadzącego zabawę. Można wykorzystać jedną z wielu starych lub nowych wyliczanek. Zatem „na kogo padnie, na tego bęc!”. Pozostali ustawiają się w rzędzie. Osoba prowadząca trzyma piłkę. Rozgląda się wokół siebie, wypatrując jakiegoś przedmiotu. Gdy już wybierze w myślach, woła: „Halo, hali, podwórko się pali. A na podwórku pali się coś na literę…” I wypowiada na przykład literę „Ł”, jeśli pomyślał o ławce. Zaraz potem rzuca piłką do pierwszego zgadującego. A ten ma tylko pięć sekund, aby odpowiedzieć, co się pali. Potem piłka leci do kolejnej osoby. 
Gdy już wszyscy złapią i odrzucą piłkę, prowadzący znów woła: „Halo, hali, podwórko się pali. A na podwórku pali się ławka”. Teraz wyrzuca piłkę mocno w górę i ucieka. Osoba, która odgadła, łapie ją i mówi „stop”. Uciekinier zatrzymuje się, odwraca i wyciąga ręce tak, aby utworzyły obręcz. Zadanie gracza z piłką to trafić do tej obręczy. Może podejść bliżej. Ale tylko o tyle kroków, ile liter ma odgadnięte słowo. Wykonuje rzut. Jeśli trafi, zostaje nowym prowadzącym. Jeśli chybi, koledzy wymyślają dla niego specjalne zadanie do wykonania. A prowadzący zostaje ten sam. 

 

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
, aby komentować lub podaj nazwę wyświetlaną
Gość

    Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.