nasze media MGN 05/2024

ks. Tomasz Jaklewicz

dodane 20.09.2023 10:12

Sprzątanie w niedzielę?

Czy jeżeli posprzątam pokój w niedzielę, bo w sobotę nie zdążę, to będzie to grzech? Martyna

Droga Martyno, dziękuję za to pytanie. Świadczy ono o Twojej wierze i poważnym podejściu do przykazań. Trzecie przykazanie Boże mówi: „Pamiętaj, abyś dzień święty święcił”. Przypomnijmy, że w Starym Testamencie dniem świętym był szabat, czyli sobota. Dla chrześcijan jest nim niedziela ze względu na zmartwychwstanie Chrystusa. Na świętowanie niedzieli składają się dwa obowiązki: udział we Mszy Świętej oraz powstrzymanie się od pracy. Dlaczego w niedzielę mamy nie pracować? Można powiedzieć najprościej, że chodzi o nasz wypoczynek, ale nie tylko. Pan Bóg troszczy się o nas tak bardzo, że zadbał, abyśmy raz w tygodniu porzucili nasze obowiązki i skupili się na rzeczach najważniejszych. Katechizm Kościoła uczy tak: „Jak Bóg »odpoczął dnia siódmego po całym swym trudzie, jaki podjął« (Rdz 2,2), tak również życie ludzkie składa się z pracy i odpoczynku. Ustanowienie dnia Pańskiego przyczynia się do tego, by wszyscy korzystali z wystarczającego odpoczynku i czasu wolnego, który mogliby poświęcić życiu rodzinnemu, kulturalnemu, społecznemu i religijnemu” (2184). W następnym punkcie ta zasada zostaje konkretnie wyjaśniona: „wierni powinni powstrzymać się od wykonywania prac lub zajęć, które przeszkadzają oddawaniu czci należnej Bogu, przeżywaniu radości właściwej dniowi Pańskiemu, pełnieniu uczynków miłosierdzia i koniecznemu odpoczynkowi duchowemu i fizycznemu”. Czy ta zasada zna wyjątki? Owszem. „Obowiązki rodzinne lub ważne zadania społeczne stanowią słuszne usprawiedliwienie niewypełnienia nakazu odpoczynku niedzielnego. Wierni powinni jednak czuwać, by uzasadnione powody nie doprowadziły do nawyków niekorzystnych dla czci Boga, życia rodzinnego oraz zdrowia”. Tutaj kryje się odpowiedź na pytanie. Posprzątanie pokoju należy do obowiązków rodzinnych, więc jeśli zdarzy się, że ktoś nie zdąży z tym w sobotę, to można to zrobić w niedzielę bez wyrzutów sumienia. Trzeba jednak pamiętać o dwóch sprawach. Powinien to być wyjątek, a nie reguła! Mamy bowiem taką tendencję, że kiedy naruszy się raz jakąś zasadę, bardzo szybko przyzwyczajamy się do tego i zapominamy o zasadzie. Wyjątek nie powinien więc stać się regułą. I druga sprawa – wzgląd na innych domowników. Niedziela jest dniem świętowania całej rodziny, nie powinno się naruszać spokoju tego dnia innym. Jeśli więc już trzeba coś w domu posprzątać, to przydałoby się to zrobić bez wielkiego zamieszania, tak by nie zakłócać innym niedzielnego odpoczynku i nie powodować zgorszenia. Generalnie warto pamiętać, czemu służy dana zasada. Wtedy jej wypełnienie jest łatwiejsze. Niedziela nie jest po to, żeby nic nie robić. Świętowanie nie jest bezmyślnym leniuchowaniem. Jest czymś twórczym. Św. Jan Paweł II w „Liście o świętowaniu niedzieli” tłumaczył, że Boży odpoczynek po stworzeniu świata polegał na tym, że patrzył On na to, co stworzył. Widział, że jest to bardzo dobre. Odpoczynek niedzielny ma być takim właśnie bezinteresownym spojrzeniem na świat, na miniony tydzień, na bliskich. Nie patrzeć w ekrany, ale na ludzi, na siebie, na przyrodę i świat wokół nas. Zobaczyć dobro, ucieszyć się nim i chwalić dobrego Boga, który nam to wszystko daje.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..