Na skoczni zwykle zajmował ostatnie miejsce. Przegrywał i... tryskał humorem. Bił rekordy popularności.
E ddie Edwards nigdy nie wygrał zawodów w skokach narciarskich. Nie był nawet w połowie stawki. Mówiąc wprost – niemal zawsze zajmował ostatnie miejsce. Oddawał krótkie skoki, po których czekał go... długi aplauz kibiców.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.