nasze media Mały Gość 04/2024

Franciszek Kucharczak

|

MGN 05/2004

dodane 01.04.2012 02:12

Premier to święty człowiek

Był wieczór któregoś dnia 1942 roku. Za stołem w domu państwa Fauvel siedział niemłody, łysy mężczyzna, uciekinier z niemieckiej niewoli. – Europa musi się zjednoczyć. Dla pokoju. I dla dobrobytu – powtarzał.

Gospodarze nie rozumieli, jak można mówić takie rzeczy w samym środku wojny. – Uważaliśmy go za niespełna rozumu – powie potem pani Fauvel. Ten człowiek to Robert Schuman. Już przed wojną był znanym politykiem chrześcijańskim. W młodości jednak myślał o tym, żeby zostać księdzem. W rozterce napisał list do swojego przyjaciela Henriego Eschbacha. Ten odpisał: „Religia i ojczyzna potrzebują Cię jako człowieka odważnego. Nie potrafię sobie wyobrazić lepszego apostoła od Ciebie... Pozostaniesz w stanie świeckim. Mam wrażenie, że święci przyszłych czasów będą świętymi w cywilnym garniturze”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..