Karol Basz ściga się z najlepszymi kierowcami na świecie w kartingowej Formule 1. W ostatnich zawodach na włoskim torze Sarno dwa razy był trzeci. A w ogólnej klasyfikacji mistrzostw świata jest na piątym miejscu.
Karol Basz ściga się z najlepszymi kierowcami na świecie w kartingowej Formule 1. W ostatnich zawodach na włoskim torze Sarno dwa razy był trzeci. A w ogólnej klasyfikacji mistrzostw świata jest na piątym miejscu. Przed nim ostatnia runda. Jeśli w listopadzie w Japonii da z siebie wszystko, ma szansę na podium. – Przed każdym startem robię znak krzyża, i… ogień! – uśmiecha się 19-latek.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.