Lekkie, skuteczne, tanie i… bez pilota. Tureckie bezzałogowe statki powietrzne.
Na quadach, motorach, nartach, pieszo, a nawet konno. Dbają o bezpieczeństwo nasze i całej Unii Europejskiej. Są na pierwszej linii nad samą granicą. Czasem uciekinierom ratują życie.