Mieszkam w małej wiosce, mam tylko jedną przyjaciółkę. Moja rodzina jest pełna problemów. Ale ja bym chciała, aby mimo wszystko były to wartościowe wakacje, bym poczuła lepszy kontakt z Bogiem, bym nie traciła czasu... Nastolatka
Rozmowa z księdzem Andrzejem Halembą
Gdy nadszedł czas zbiorów, posłał swoje sługi do rolników, by odebrali plon jemu należny (Mt 21, 34) Bóg nie prosi o owoce. On ich od nas żąda – pracujemy u Niego.
Od 1 lipca codziennie można odsłuchać albo ściągnąć fragment z naszej strony
Agnieszka pisze wiersze i przeprowadza wywiady, Kinga rysuje, a Tomek myślał, że... dziennikarze donoszą.
Ludzie nie mieszczą się w kościele i stoją na zewnątrz. To znaczy jedni stoją, a inni siedzą, a jedno dziecko to nawet leży. I śpi na kolanach mamy.
olej na płótnie Butler Institute of American Art, Ohio MGN 2008 07
A gdyby tak na serio pobujać w obłokach? Położyć się na pierzynie z chmur i popatrzeć na świat z góry? Czym są tak zmienne i kapryśne kłębowiska nieustannie przesuwające się na niebie?
Ksiądz Dariusz później określił to tak: "Doświadczam tego raz na miesiąc - czuję się jak na dworcu. I to nie takim małym dworcu jak w Rybniku czy Żorach, tylko przynajmniej takim jak we Frankfurcie. No, ale powoli nad tym pracujemy."