Był wieczór 7 października 1571 roku. Płonące w kandelabrach świece rzucały na ścianę chybotliwe cienie zebranych w watykańskiej bibliotece dostojników.
Rozmowa z Arturo Mari, fotografem papieskim
Niewielka kaplica z jednym oknem. We wnęce po prawej stronie okna znak T. Namalowany ręką świętego. Franciszka z Asyżu
O przygodzie w Bieszczadach, wiązaniu sznurówek, huraganie podczas łaciny, i świetnej pamięci św. Jana Pawła II opowiadają ci, którzy znali go osobiście.
Cały świat zjednoczył się dziś na modlitwie o pokój. „Chcemy świata pokoju! Nigdy więcej wojny!”