Francisco de Zurbaran, „Objawienie Apostoła Piotra przed świętym Piotrem Nolasco”, 1629
Wciąż jestem sama. Próbuję spotykać się z chłopakami, ale nie mam z nimi o czym gadać, oni tylko mkną do przodu, a ja nie chcę tak szybko bliskości. Czasami mam obawy, czy to normalne? Koleżanki nie mają takich problemów. 17-latka
Mam dość siebie i swojego życia. Nikomu się nie podobam. Inne dziewczyny roześmiane, mają adoratorów. A ja? Jestem beznadziejna i skazana na samotność. Nie piję, nie palę, nie lubię imprez, czyli została mi samotność.... Gimnazjalistka
Piotr był jak skała. Twardziel. Zapalczywy i impulsywny. Krew w nim wrzała. Na nim, jak na filarze, Jezus oparł swój Kościół.
Zostałem sam z mamą. Widzę, że od pewnego czasu coraz częściej pije alkohol. Pije sama, myśli, że ja tego nie widzę. Chciałbym mamie pomóc, ale jak? Gimnazjalista, kl. III
Papamobile – ruchliwy Papież – mówiono o Janie Pawle II. Samochodami jednak jeździli już jego poprzednicy prawie 100 lat temu.
Poznałam fajnego i przystojnego chłopaka. Poszłam dla niego na dyskotekę, chociaż nie lubię. On nie przyjechał, bo zepsuł mu się samochód. Wybrał się potem z kolegą do innej miejscowości. Czy to ma sens? Niepewna
Jestem wstrząśnięta tym, co piszecie! Nie jestem w stanie pojąć, jak katolickie pismo może pisać takie rzeczy? Wydawało mi się, że „Mały Gość” jest jednym z najnormalniejszych pism, ale niestety się zawiodłam.