nasze media Mały Gość 04/2024
dodane 27.05.2008 16:53

Rezygnacja

Nie potrafimy już nawet rozmawiać. Chyba po prostu nie mamy o czym. Zbliżają się wakacje, mam ochotę wyjechać gdzieś, zostawić to wszystko tutaj. nie myśleć i zapomnieć. 16-latka

Tak często Twoje listy robią wrażenie pisanych przez osobę dojrzałą, taką po studiach i po przejściach!!!!
Uciekła Ci gdzieś beztrasoka młodość, nutka głupkowatości, wariowania, popełniania błędów, szalonych przyjaźni i skrytych zauroczeń. Tak mi się wydaje, że to niezawiniony skutek Twojego życia-
masz problemy z ojcem.
Córki alkoholików bardzo mocno szukają czułości i dobroci w chłopakach. Marzą o idealnej rodzinie,
a jednocześnie wciąż im się wydaje, że nie mają do niej prawa, że i tak powtórzą sytuację domową. Bardzo łatwo przyjmują pozycję przegranej i nie potrafią walczyć o radość.

Pisze do mnie pewna Twoja rówieśniczka, która co miesiąc jest w kimś zakochana, za każdym razem przekonana, że to już jest TO, nie wstydzi się, że znowu jest pomyłka, sama się z tego śmieje, bo ona jest pewna siebie!!! Ona nie robi sobie żadnych wyrzutów sumienia, patrzy na życie optymistycznie.
Inna Twoja rówieśniczka ma też świetnego ojca, z którym się rozumie lepiej niż z mamą i ona jest tak cudownie pewna siebie, zupełnie bez zarozumialstwa. Podkochuje się w pewnym chłopaku, ale nie rozmawia z nim, ot trochę rozmów na gadu. Podziwiam jej pewność siebie w tym wszystkim, zero kompleksów.

To nie Twoja wina, że życie rodzinne odebrało Ci wiarę w siebie, że życie rodzinne odebrało Ci umiejętność bycia zwariowana nastolatką. Ale skoro to wiesz, to nie rozpaczaj, zostaw go w spokoju, ciesz się życiem. Zapewniam Cię, że świat nie kończy się i nie zaczyna na chłopaku!!!!!!
Ciesz się wiosną, wyjedź na jakieś rekolekcje, pielgrzymki, cokolwiek.




Więcej listów:






















zadaj pytanie...






« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..