Wielu z Was pytało mnie w listach o dzieci w mojej parafii. Moje „dzieci” są już nieco dorosłe, bo to studenci. Nie pracuję na parafii, ale jestem wykładowcą na uniwersytecie. Opowiem Wam jednak o dzieciach nieco młodszych od Was.
Paulina Jaricot - założycielka grup Żywego Różańca
Minął już rok, jak niektórzy z Was napisali list do Indii, do ojca Mariana Żelazka, pracującego wśród trędowatych. Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia przyszedł do redakcji list.
Esnarth podskoczyła z radości. Grace ucieszyła się, że... skosztuje śniegu. Hilda, Freddy, Josef i druga Esnarth przeżyły lot samolotem. – Jak wygląda Polska i Polacy? – zastanawiali się.
Wzdłuż domu ustawia się spora kolejka. Jest tuż po dziesiątej. Będą tak stać jeszcze ponad godzinę. Aż z klasztoru zacznie się unosić smakowity zapach zupy.