– Moja żona zdała prawo jazdy – chwali się kolega. – Uuu, a jak jeździ? – Jak piorun – przyciąga ją każde drzewo.
Uparty jak osioł, głupi jak osioł, skończony osioł, ławka ośla, uszy ośle... Co jeszcze? Kłapouch nie ma łatwo. Tymczasem można się od niego wiele nauczyć.
Najbardziej znany wynalazek pana Adlera każdy z nas wielokrotnie trzymał w rękach, choć niewielu zna nazwisko jego twórcy. Chodzi o… pilot do telewizora.
Papamobile – ruchliwy Papież – mówiono o Janie Pawle II. Samochodami jednak jeździli już jego poprzednicy prawie 100 lat temu.
Każdy szanujący się korsarz ma swoją papugę, która wspomaga go w przeklinaniu: „Do stu funtów zgniłego sztokfisza!”. Na szczęście nie wie, co mówi.
Nie są zbyt wymagające. Cierpliwie pielęgnowane, odwdzięczają się pięknym kwiatem.
Jagiełło w ceglanej warowni był aż 36 razy. Tutaj przygotowywał się do wielkiej wojny z krzyżakami. Gościli tu też Kazimierz Wielki, Jagiellończyk i Zygmunt III Waza, ten z warszawskiej kolumny.
Wieżowiec rośnie z prędkością jednego piętra na tydzień. 1 marca miał ich 30. Do dziś przybyło jeszcze kilka. Przed budowniczymi jeszcze ponad 100 kondygnacji
Samochody teoretycznie służą do transportu. Odkąd jednak powstał pierwszy czterokołowiec większą wagę zaczęto przywiązywać do jego osiągów i możliwości wyprzedzania pozostałych użytkowników dróg niż do tego, ile można załadować do środka.
Przeglądając zdjęcia w internecie, znalazł fotografię papieża wysiadającego ze śmigłowca o numerze bocznym 620.