Fala upałów zbliża się do Australii. Nic tylko pozazdrościć.
Zdobyć pokarm i ustrzec się przed wzrokiem, węchem czy szponami drapieżników.
Mina Luisa Suareza po strzelonym golu mówi wszystko: Koniec zimy, powrót piłki.
Skończyła się jesień i wreszcie do Polski przyszła zima.
Uczestnicy pokonują siedmiokilometrowy odcinek Obry wpław. Walczą o tytuł „Oberstronga”.
Przebiegły i sprytny daje sobie radę o każdej porze roku, także zimnej i nieprzyjaznej.
„Kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata”… No i sprawdziło się słynne przysłowie.