Pod koniec wakacji oazowiczom urodzi się spora gromadka dzieci. – Zrobimy New Born Baby Party! – zapowiadają.
Gdzie byłam przed narodzeniem? Czy w ogóle gdzieś istniałam? Czy mnie nie było gdzieś przy Bogu? I zastanawia mnie, jak powstała moja dusza i dlaczego jestem sobą i w swoim ciele, a nie kimś zupełnie innym? Michalina
Obchodzona jest dokładnie dziewięć miesięcy przed Bożym Narodzeniem.
Kim byłam wcześniej?
Moje przemyślenia dotyczące artykułu Agaty Puścikowskiej pt. "Historia (nie) jednego odszkodowania", który ukazał się w Gościu Niedzielnym, 7 października 2007, nr 40 Artykuł opowiada o Alicji Tysiąc.
Przy stwarzaniu świata Bóg nie powiedział ostatniego słowa. Stało się to w czasach ostatecznych. Mamy szczęście, bo żyjemy właśnie w tych czasach.