Woda, wszędzie woda i ani kropli do picia. Tak mówili podobno starożytni żeglarze. Wody na Ziemi jest bardzo dużo, ale do picia nadaje się jej coraz mniej.
Był rok 1930. 49-letni malarz Grant Wood przyjechał do miejscowości Eldon w amerykańskim stanie Iowa. Zobaczył tam nieduży drewniany dom pomalowany na biało, zbudowany w stylu neogotyku wiejskiego.
Jako kibic w niektórych sezonach nie opuścił żadnego meczu swej drużyny. Jako uczeń łączył naukę z pracą w laboratorium. Jako nauczyciel był bardzo lubiany, chociaż przewrotnie nazywano go „Gęba”. O kim mowa? O papieżu Franciszku.
Oto kilka propozycji gier i zabaw podwórkowych, które dobrze znają wasi rodzice. Być może wy sami już w nie gracie. Jeśli nie, zapoznajcie się z nimi. Dobra zabawa gwarantowana!
To miał być dla Arka inny miesiąc. Chciał chodzić na nabożeństwa różańcowe. Chciał zacząć odprawianie dziewięciu pierwszych piątków miesiąca. Umarł 6 października, w wigilię święta Matki Bożej Różańcowej, w pierwszy czwartek października, o godzinie 21.37.
Rozmowa z profesorem Andrzejem Udalskim
W przeszklonej tubie unosi się człowiek w czerwonym kombinezonie. Opada, robi przewroty i inne akrobacje. Jak ptak...
Uczniom zwykłych szkół wystarczy pióro, zeszyt, ołówek, linijka. Uczniowie „Szkoły Orląt” potrzebują dużo droższych pomocy naukowych.
Szkoły nazywają się „Żagle” i „Strumienie”. Przedszkola to „Horyzonty”, „Źródło”, „Promienie”, „Fale” i „Strumienie”. A wszystkimi kieruje „Sternik”, choć dzieci wcale nie uczą się tu żeglugi.