Aby podsumować, utrwalić, ale przede wszystkim naśladować św. Teresę w swoim życiu, wzięliśmy udział w konkursie wiedzy o życiu i działalności Tej Wielkiej Świętej.
Prawie dziewięćdziesięcioletni zakonnik Marian Żelazek raz był duży, raz mały, raz szczupły, raz grubszy. Ale ani razu nie miał więcej niż dwanaście lat.
W podróż w wyobraźni ze szkolnej ławki wprost do Betlejem zabrali swoich kolegów i koleżanki z Zespołu Szkół w Stawkach uczniowie klasy V i VI podczas jasełek, które zostały wystawione na szkolnej scenie 21 grudnia.
Skórzane kierpce, kolorowe chusty i białe koszule. Obok prawie stuletnie, ręcznie ciosane narty wiszące w korytarzu szkolnym od razu przypominają, kto uczy się w tej szkole.
Miała białą suknię. W rękach trzymała czerwone róże. Inna wpięta była w jej rozpuszczone włosy. Gdy zeszła na ziemię i spotkała znajomych, zapanowała wielka radość. Wtedy... obudziłem się. Tak śnił jedenastoletni Tomek pięć miesięcy po śmierci Ewy.
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Zaprawdę, powiadam wam: żaden prorok nie jest mile widziany w swojej ojczyźnie”. (Łk 4,24)