Do puszek, słoików, wazonów wpadały grosze, złotówki, a nawet banknoty o wartości... bezcennej. Bo i dwa grosze i sto złotych mają wartość identyczną, gdy podarowane są z miłością.
– Kiedy pójdziemy do mojego kochanego szpitalka? – pyta trzyletnia Kasia. Rok temu wykryto u niej nowotwór złośliwy. Teraz co jakiś czas wraca do szpitala na badania i wciąż tęskni za tym miejscem
Brat Paweł pracował na misji w Kongo, pośród ludu Wazimba.
Miał być produktem, który dobrze się sprzeda. Nie zgodził się na to.
Trudne, długie i skomplikowane! Nawet dorośli gubią się czasem w zawiłościach liturgii i różnych nabożeństw.
Zawsze miał to, co chciał. Niczego mu nie brakowało. Samochody, pieniądze, podróże, ale w środku… czuł pustkę. Nie wiedział, że to miejsce dla Najważniejszego
Najgorszy był strach przed porwaniem. Rebelianci zbuntowani przeciw władzy terroryzowali ludzi. Nikt nie wiedział, kiedy przyjdą do miasta.
Zadanie: Zapisz w swoim kieszonkowym kalendarzu co najmniej jedną rzecz, o której nigdy wcześniej nie pomyślałeś, by być za nią wdzięcznym. I tak codziennie.