Był wieczór 7 października 1571 roku. Płonące w kandelabrach świece rzucały na ścianę chybotliwe cienie zebranych w watykańskiej bibliotece dostojników.
Jak kaczki puszczane kamykiem po wodzie z prędkością 100 km na godzinę pędzą obok siebie czerwone łódki Marcina i Michała
„Witamy was, Alleluja! ” – śpiewa z przejęciem kilkuset maluchów. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że wszystko dzieje się w małej osadzie Kachemu w środku Afryki.
Kibice AC Milan i Interu schowaliby się, gdyby zobaczyli i usłyszeli aplauz, jaki 100 tys. dzieci zgotowało papieżowi na stadionie San Siro w Mediolanie. – Jesteś naszym Kapitanem! – skandowały.
Szczęk oręża, krzyki rannych, tętent kopyt i gwar biesiady. Dźwięki znane każdemu rycerzowi.
Najnowsze notowanie listy przebojów Dariusza Ciszewskiego i Janusza Iwańskiego.
Każde sanktuarium maryjne jest niepowtarzalne. O spotkaniach z Maryją, które zapadły szczególnie w pamięć, opowiadają aktor, publicystka, dziennikarka i muzyk.