Karin bardzo chciała zobaczyć z bliska Benedykta XVI i sfotografować go. – To przecież nasz bawarski Papież – powiedziała z dumą.
– Spotkanie rodzinne! – woła 12-letni Jeremiasz. Po chwili cała siódemka zasiada przy stole. Każdy zabiera głos. Czasem padają słowa „przepraszam” lub „dziękuję”. A zanim wszyscy wstaną od stołu, odmawiają „Ojcze nasz”.
O prześladowaniach chrześcijan na świecie, mówi Antonio Socci, włoski dziennikarz i pisarz
W mały komin wpatrują się miliony ludzi na całym świecie. Czekają na biały dym – znak, że wybrano papieża.
Rozmowa z księdzem podpułkownikiem Mariuszem Stolarczykiem, kapelan polskiej jednostki wojskowej w Iraku