– Jako ministrant stałem najbliżej Pana Jezusa, ale nie zawsze potrafiłem to docenić – wspomina Andrzej Lampert, były ministrant w parafii św. Floriana w Chorzowie.
Piosenką, tańcem i opowieścią o znanych Polakach dzieci ze Szczeglina przywoływały pamięć o Lwowie i lwowiakach.
Śpiewa psalmy podczas Mszy. A po torze pędzi motocyklem… bez hamulców.
Śpiewają tak... jak ich babcie. I są z tego dumni.
Ostrożnie! Kto wchodzi na ich koncert, ten nie może wyjść… z podziwu.
Raz w roku przyjeżdża tu rycerz w zbroi. Dzieciom kładzie miecz na ramieniu i wręcza tarczę obronną - Cudowny Medalik z Maryją.
Rozmawiała w jedenastu językach. Ale czasem jeden uśmiech wystarczył, by innych zbliżyć do Boga.