Jak się ma taki obraz na ścianie, to pozostaje przy przeciwległej ścianie ustawić fotel bujany, usiąść w nim i patrzeć, patrzeć, bujać się, patrzeć… I delektować się zestawem kolorów, elegancją, finezją linii i czym tam jeszcze.
Znacie te słowa? Zanim o nich, to najpierw o gospodarzu, który wcześnie rano wyszedł z domu, bo chciał znaleźć robotników do pracy w swojej winnicy. I znalazł. I umówił się z nimi, że dostaną jednego denara za jeden dzień pracy. Zgodzili się. Kilka godzin później zauważył innych ludzi, bezczynnie stojących na rynku, więc też zaproponował im pracę.
Rozmowa z księdzem Krzysztofem Tabathem
Peruwiańskie sanktuarium Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel w Callao koło Limy obchodzi 400-lecie istnienia.
O meczach z tatą, mocnej stronie polskich siatkarzy i siatkówce – grze dla inteligentnych, opowiada Bartosz Kurek.
Część IV
O instrukcji do F16, biblijnych odkryciach i pisaniu długopisem po Ewangelii – rozmowa z ojcem Stanisławem Jaroszem, paulinem, proboszczem parafii św. Ludwika we Włodawie.
- Tato, masz dzisiaj takie małe zebranie rodziców w szkole. – Co to znaczy małe? – No, ja, ty, wychowawczyni i dyrektor...