W warszawskim Forcie Bema zjawili się średniowieczni rycerze, by wziąć udział w Igrzyskach Ognia i Stali.
Niedaleko Tarnowskich Gór, w Tarnowicach Starych na Śląsku wakacyjny czas dzieci mogą spędzać na zamku.
Zgrzytnęło. Trzasnęło. Mocno zdziwiony facet w blaszanym wdzianku nerwowo szukał miecza. Co u licha? Stojący po przeciwnej stronie przyłbicy osobnik zarechotał. I co teraz?
Najsłynniejszymi właścicielami zamku byli rycerze-rozbójnicy grabiący kupców jadących do Wrocławia. Jeden z nich strzeże podobno skarbu ukrytego w lochach.
Ochraniali pielgrzymów, walczyli na polach bitew. Wielu można spotkać i dziś, choć już bez mieczy i tarcz.
Raz w roku przyjeżdża tu rycerz w zbroi. Dzieciom kładzie miecz na ramieniu i wręcza tarczę obronną - Cudowny Medalik z Maryją.