67 lat temu, o godzinie 4. 45 niemiecki pancernik Schleswig Holstein oddał pierwsze strzały w kierunku Westerplatte.
W czasie zbrodni katyńskiej wymordowano ok. 22 tys. osób. O ich mogiłach nie wolno było jednak nawet pamiętać.
Ministranci są jak bracia. To jasne. Ale nie w Piwnicznej... Tu ministranci naprawdę są braćmi.
Podniebne ewolucje za sterami samolotu to marzenie niejednego. Dla pilotów z Grupy Akrobacyjnej „Żelazny” to niemal codzienność.
Długie i krótkie, pod górami i pod miastami, pod rzekami, a nawet pod morzami. Mistrzostwo inżynierii.
Uciekła z kuzynkami. Kilkaset kilometrów przez rzekę i busz. Potem samolot i jeszcze pięć dni w zamkniętym tirze. Dokąd? Nie wiadomo. Byle daleko od wojny.
Przez pół wieku wyraz „Katyń” był w Polsce najbardziej zakazanym słowem. A jednocześnie – dziwna rzecz – wielu ludzi dobrze wiedziało, co to słowo oznacza.
Bomba eksplodowała na pokładzie samolotu. Maszyna z hukiem spadła na ośnieżone wzgórze. Po chwili wśród resztek wraku ktoś dosłyszał ciche wołanie.