Piłka zaserwowana przez Wilfredo Leona pędzi z prędkością 138 km/h. W innych sportach są jeszcze szybsze „pociski”.
Przyjście Lilki na świat było spełnieniem marzeń Agaty. Razem były tylko dwa dni.
W szachy grają z zamkniętymi oczami. Niewidzialne pionki przesuwają po niewidzialnej szachownicy.
O koszykówce, największej pasji swojego życia „Małemu Gościowi” opowiada Marcin Gortat.