Rozmowa z profesorem, dr. hab. n. med. Wiesławem Wiktorem Jędrzejczakiem. Pod jego kierunkiem dokonano 25 lat temu pierwszego udanego przeszczepu szpiku kostnego
Rozpędza się do ponad stu na godzinę. Ostro wchodzi w zakręt. Na torze kartingowym po raz pierwszy pojawił się jako pięciolatek.
Dwutygodniowe półkolonie letnie, tzw. Oratorium Letnie w Lublinie.
Nocą rozległo się pohukiwanie sowy. Chłopiec ze strachem przybiegł do mamy. „Nie bój się” – uspokajała go. „Przecież masz na imię Essoyodou!”
Zawsze miał to, co chciał. Niczego mu nie brakowało. Samochody, pieniądze, podróże, ale w środku… czuł pustkę. Nie wiedział, że to miejsce dla Najważniejszego
Notebook z Internetem, spotkanie z piłkarzami Realu Madryt, wycieczka nad morze, wyjazd do Disneylandu, czy po prostu do ZOO. Każde marzenie jest inne, każde wyjątkowe.
Mówi o nich: "moi synowie" - 9-letni Barack, 4-letni Alex i 12-letni Brian. A skoro ma dzieci, to chce z nimi przebywać jak najczęściej!
Gdy Romka porwał krokodyl, dzieciom nie wolno było odtąd nawet zbliżać się do rzeki.
Chrześcijanie dla lwów! - krzyczał oszalały tłum w rzymskim amfi teatrze, bawiąc się oglądaniem śmierci męczenników. Dziś jest podobnie, tylko lwy są inne.
Przez dżunglę, z plecakami, karimatami i moskitierą… Wędrują, by opowiedzieć dzieciom o Jezusie.