Zbędny niepokój
Pojawił się we mnie niepokój, bo ostatnio mniej się uczę. Oceny mam bardzo dobre, wszystko zaliczone, daję radę i na wolontariat, chociaż czasami trudno wszystko pogodzić. No i pojawił się sympatyczny kolega. Coraz więcej rozmawiamy. A ja nigdy tak nie spędzałam czasu. Znajomi też namawiają do spotkań.
Licealistka