„Delfiny pruły wodę niczym torpedy. Trzymały się zazwyczaj w grupkach po pięć, sześć sztuk, płynąc wachlarzem typowym dla kolarskich wyścigów.(...)
Tomka znam od dawna, będzie już ze dwadzieścia lat. To spory szmat czasu. Prawie tak wielki, jak odległości jakie wspólnie z nim przemierzyłem. Było się to tu to tam. Z niejednego pieca się chleb jadło. Często też nie był to piec. Czasem było to palenisko w lepiance, czasem ognisko w sercu puszczy.
Od czterech lat podoba mi się wciąż ten sam chłopak. Mogę powiedzieć, że się zakochałam. Niestety, on chyba zwraca ostatnio uwagę na koleżankę, nie na mnie. Czy mam się odsunąć, czy próbować z nim rozmawiać? Niepewna
Mam 11 lat i duży problem. Mój tata bardzo ciężko zachorował. Mama wciąż jest przy nim w szpitalu, w domu płacze. Tęsknię za tatą. Żałuję, że tyle razy coś głupiego zrobiłam. Nie potrafię płakać jak inni. Czasem chcę iść do koleżanki, pośmiać się. Czy jestem jakimś potworem? Nieczuła
Zakochałam się w nauczycielu, który ma ponad 30 lat. On też mnie kocha, bo się do mnie uśmiecha. Proszę mi nie pisać, że to nie ma sensu. Gimnazjalistka
Mój tata mnie zupełnie nie rozumie! Uważa, że jestem nieodpowiedzialna. To nieprawda! Mam swoje zdanie i potrafię być uparta. Mój tata jest bardzo staroświecki i na nic mi nie pozwala. Zbuntowana
Mam 12 lat. Chciałabym aby ktoś mnie pokochał. Samotna
Od jakiegoś czasu swój stosunek do ludzi uzależniam od ich religijności. Wolę osoby wierzące. Od razu pozytywnie je oceniam. W mojej klasie bardzo wiele osób nie chodzi do kościoła. To wartościowi ludzie, ale ja lepiej się czuję wśród osób religijnych. Czy mam to zwalczać w sobie? Zasadnicza