O nieuleczalnie chorych dzieciach, o ich umieraniu i żałobie rodziców rozmowa z ks. Pawłem Dobrzyńskim, pallotynem, dyrektorem Hospicjum Domowego dla dzieci „Promyczek” w Otwocku.
Martwię się, bo jestem chyba za chuda. Mam 13 lat i ważę tylko 34 kg! Nie potrafię przytyć. W czasie roku zaczęłam jeść obiady z szkole, były dobre. W domu często nie ma obiadów.... Chuda
Nie potrafię dogadać się z mamą, która wszystko chce mi narzucić- fryzurę, długość włosów, stroje. Wciąż mnie krytykuje i przedstawia swoje zdanie, z którym mam się zgodzić. A ja chcę samodzielności! Gimnazjalistka
Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa Łk 23,35-43
Kolega z klasy zaprosił mnie na spacer. Jestem zdumiona i szczęśliwa. Tylko boję się, że głupio wypadnę. Nigdy nikt się ze mną jeszcze nie umówił. Czy od razu mówić, że jestem głęboko wierząca? Co robić? Licealistka
Szkoły nazywają się „Żagle” i „Strumienie”. Przedszkola to „Horyzonty”, „Źródło”, „Promienie”, „Fale” i „Strumienie”. A wszystkimi kieruje „Sternik”, choć dzieci wcale nie uczą się tu żeglugi.
Dla nich Adwent zaczyna się czasem tuż po wakacjach. Bo kiedy nadejdzie pora, wszystko musi być dopięte na ostatni guzik.