Michaił Niestierow (1862–1942), „Widzenie chłopca Bartłomieja”, 1889–1890 Galeria Trietiakowska
Nie mogę na siebie patrzeć. Zadarty nos, brzuszek nie wiadomo po co. Moje koleżanki są zjawiskowo piękne. W domu mam dobry humor, ale gdy wejdę do szkoły od razu mam wszystkiego dosyć. Nie akceptuję swojego ciała... Gimnazjalistka
Gdy najstarsze z dzieci poszło po raz pierwszy do szkoły, rodzice uznali, że w domu może pojawić się upragniony pies.
Przez krótki czas chodziłam z chłopakiem, na którym bardzo mi zależało. Niestety, on ze mną zerwał. Siedzę w domu, płaczę, oglądam na okrągło "Titanica", nie spotykam sie z koleżankami. Czysta rozpacz i już brak mi sił. Porzucona
Największy zamek Wielkopolski. Pomnik historii, trochę zapomniany. Podobnie jak król, który w nim mieszkał.
Każda koleżanka dokucza mi, bo jako jedyna w klasie nie mam chłopaka. Nie mam po co chodzić do szkoły! Myślę o podcięciu sobie żył! Pomocy! Desperatka
Matko Boska Grzeszników z Banneux, módl się za mieszkańców Belgii.
Drogi Mędrcze Dyżurny. Od jakiegoś czasu czytam rubrykę, którą prowadzisz. Sama postanowiłam napisać do Ciebie, ponieważ dręczy mnie problem. Czemu przekleństwa wychodzą z ust tak wielu ludzi?
O telefonach od papieża Franciszka, spotkaniach z żołnierzem Armii gen. Andersa i wyjątkowym smaku słonej... kawy opowiadał o. Olaf Bochnak. Zakonnik uczestniczył w obchodach Dnia Patrona w cichowiańskiej podstawówce.