Skromna i niezwykle ciepła. Aż trudno wyobrazić sobie, że widziała Matkę Bożą i Pana Jezusa. Władzia Fronczak miała wówczas 12 lat.
Co roku przez trzy miesiące trenuje z wielkimi mistrzami w Afryce. Po co? By zostać mistrzem. Rozmowa z Marcinem Lewandowskim, reprezentantem Polski w biegu na 800 metrów.
Są mięciutkie jak pluszaki, mają paski jak u zebry i długi język, którym myją powieki i czyszczą uszy.
Nie marzą o komputerze. Dla większości nawet rower jest luksusem. Za to bardzo chętnie się uczą.
Dzieci z Jazgarzewa bardzo chciały nagrać własną płytę. – Ale po co nagrywać dla siebie? – ktoś rzucił. – Musimy mieć cel! Wtedy usłyszały o chorym Kubusiu.
Patron ostatniego dnia roku kalendarzowego był pierwszym papieżem Kościoła cieszącego się swobodą.
Jest jak zjawa. Mało kto go widział, a na pewno nikt nie słyszał.
Wielkie kolorowe święto z obowiązkową procesją po ulicach i z figurą świętego patrona – to odpust parafialny na Malcie. Ta tradycja ma kilka wieków i jest ciągle żywa. Maltańczycy uczą się jej od dziecka.