1700 lat temu zamożne małżeństwo w mieście Myra doczekało się wreszcie syna. Niestety, rodzice szybko zmarli i chłopiec został sam na świecie. Został mu jednak spory majątek. Dlatego mógł przebywać całymi dniami w domu i studiować mądre księgi.
Święty Mikołaj to nie krasnal z dużym brzuchem, w czerwonej czapie na głowie i z doklejoną brodą. To człowiek, dobry biskup, który żył naprawdę.