Miasto przedstawiało straszny widok. Zgliszcza domów dymiły od wielu dni, a niepogrzebane zwłoki leżały niemal wszędzie. Razem z ludźmi konała ich stolica – święte Jeruzalem.
Na północnym brzegu Narwi, z dala od dusznej atmosfery Krakowa czy Warszawy, lubił przebywać Zygmunt August. Za jego panowania twierdza tykocińska przeżywała swój najlepszy czas
„Dobranoc, do widzenia, cześć, giniemy!” – to ostatnie słowa bohaterskiego kapitana samolotu „Kościuszko”. Zabrakło jednej minuty, by dotrzeć na lotnisko.
Czy można odnieść korzyść ze straty? Choć brzmi to nieprawdopodobnie to jednak tak!