Osoba towarzysząca na wesele
Po raz pierwszy otrzymałam zaproszenie na ślub z osobą towarzyszącą, poczułam się dorosło. Moja młodsza o rok siostra również takie dostała. Wszystko świetnie, ale pojawia się problem: nie mam z kim iść. Naprawdę nie mam nawet bliskiego kolegi, żeby go zabrać. Dziwna sytuacja, boję się, że nikogo w życiu nie znajdę. W starym gimnazjum naprawdę nie ma nikogo, kto byłby odpowiedni, a kuzyni, z którymi mam kontakt też są zaproszeni. Mama ma z nas ubaw, siostra się śmieje, a ja nie wiem, co robić.
16-latka