Podejście do problemów
Szyjąc, zawzięcie słuchały Justyny narzekającej jak zwykle na swoje życie jedynaczki. Nagle Paulina przerwała jej zniecierpliwiona. Zdecydowanym głosem zapowiedziała, że ma specjalnie dla koleżanki pewną mądrość, którą wczoraj po raz drugi już usłyszała, sama wciela w życie i innym poleca. Nastawiłam uszy, inne dziewczyny też spojrzały zaciekawione na koleżankę.