Alarm. Ześlizg. Skok do auta. Zapięcie butli i hełmu. Ryk silnika i… tysiące litrów wody i piany. Samolot ugaszony. Wszystko w 5 minut.
Ciemną uliczką obok katedry idzie postać w czarnej pelerynie i kapeluszu. Tam gdzie przejdzie robi się jasno i bezpiecznie.
Odkurzacz na parę, drewniana szafka z lodem, zmywarka na... korbkę – niezwykła historia zwykłych sprzętów domowych.
Dla miasta oszczędny i wytrzymały, dla pasażerów wygodny i bezpieczny, dla środowiska przyjazny i czysty.