Mam cudownych przyjaciół, mam swoją grupę oazową, pomagam innym dużo, ale wiem, że jestem skryta. Wszyscy mówią, że mam problemy, by się otworzyć, by mówić o sobie. Jednocześnie sporo narzekam, co mnie samą denerwuje. 17-latka
W klasie mnie lubią, gdy się wygłupiam, gdy pomagam. Wysłuchuję innych, daję z siebie dużo, ale mnie nie ma kto wysłuchać. Ciężko znoszę porażki. Mam wspaniałych rodziców, ale chcę mieć oddanych przyjaciół. Co zrobić? Zasmucona
Mama zawsze trzyma z tatem, popiera go! Przyjaciółki mnie denerwują, podejmują takie głupie decyzje. Jednak dobrze się z nimi gada na pewne tematy. Mam dużo starszą przyjaciółkę, która mi najwięcej pomaga.... Gimnazjalistka
Udało mi się przebaczyć w sercu tym, którzy mnie skrzywdzili. Trwało to jakiś czas,ale wreszcie cel został osiągnięty. A czas pokaże co los przyniesie dla mnie, czego Bóg oczekuje ode mnie. Będzie tak jak On chce. A teraz czekam na Boże propozycje. Dbam o swój rozwój i jestem gotowa do pomagania. Licealistka
Zgodnie z Pani radą zaczęłam pomagać innym i od razu poczułam się szczęśliwa. Zauważyłam, że moje problemy brały się z nudy! Dzisiaj podczas pracy w grupie już nie pozwoliłam się wykorzystać i koleżanki też pracowały. Stanowcza
Rozmowa z Romanem Kluską, prawdziwym milionerem, który lubi rozdawać zarobione pieniądze
Do naszej klasy przyszła nowa koleżanka. Wydawała się miła, bardzo ładna. Niestety, okazała się wredna, męcząca, wszędzie za nami chodzi i nic nie pomaga. Nawet skarga u wychowawczyni. Jak się jej pozbyć? Zawiedzione
Mam starszego brata, który zbliża się do 18-tki, a ciągle mi dokucza, wytrąca z równowagi, szturcha, bije. Moje krzyki, piski nie pomagają. Rodzice nie chcą już słuchać skarg, każą nam to samym załatwić. 15-latka
Jestem świetną uczennicą, ale reszta poległa! Przestałam się modlić, nie pomagam w domu, nie chce mi się iść do kościoła, nie byłam dawno do spowiedzi, wchodzę na złe strony.... Czy jest dla mnie ratunek? 15-latka