W Ventanas dzieci mieszkają na bagnach. W ich domkach z bambusa brakuje ubikacji, i wielu innych rzeczy. Często chodzą do szkoły głodne. Ale rzadko są smutne.
Milenka płacze, kiedy mama schodzi do pralni. Schody prowadzące w dół budzą jedno skojarzenie – schron, naloty, spadające z hukiem bomby.
33 tysiące złotych od czytelników „Małego Gościa” na leki i jedzenie dla głodnych dzieci w Kongu * Mamy w Lutczy wspaniałe dzieci
Bomadi mogłoby być rajską krainą, nawadnianą przez rzekę Niger pełną ryb. Niestety, w Bomadi rzeka wyrzuca na brzeg martwe ryby, a ludziom niesie śmierć i choroby.
Tysiące wzorów, kolorów, kształtów. Szklane, lustrzane, niepowtarzalne. Wszystkie ręcznie robione.
Polscy oficerowie byli bezbronnymi jeńcami. Ale i tak dla bolszewików byli zbyt groźni. Dlatego musieli zginąć
Każdego roku do Manoppello, niewielkiej miejscowości w środkowych Włoszech przyjeżdża coraz więcej ludzi. Chcą spojrzeć w oczy Jezusa. Stanąć przed Nim twarzą w twarz. Trzy osoby opowiedziały „Małemu Gościowi” o spotkaniu z Jezusem w Manoppello.
Mleko z kotem * Lednica za majtki * Kierowca z nieba * Wymodlone przedszkola *Pyszna pizza *Zawieszona broń *
Skórzane kierpce, kolorowe chusty i białe koszule. Obok prawie stuletnie, ręcznie ciosane narty wiszące w korytarzu szkolnym od razu przypominają, kto uczy się w tej szkole.