Kto przy zdrowych zmysłach z własnej woli rezygnuje ze znakomitej posady, z władzy, bogactw i zaszczytów? Ten, kto ma taką posadę, powód do rezygnacji – i zdrowe sumienie.
Andrzej zaczął od trawki, potem były kwasy i heroina. Sam by z tego nie wyszedł.
Gdyby nie pomyłka mamy, gdyby nie list Magdy, gdyby nie… Nie byłoby w tym miejscu tego tekstu