Niepotrzebne cierpienie
Przyjaźnimy się w trójkę, my, dwie przyjaciółki od lat i od jakiegoś czasu kolega. Od pewnego czasu chodzi smutny, jakby załamany, więc wyciągnęłam z niego powód takiego zachowania. Jest zakochany w dwóch dziewczynach i na zmianę przekonany, że kocha jedną, to znowu drugą. Przebywając w szkole, cierpi, bo wyobraża sobie, jak mogłoby być cudownie, ale nie wie, z którą. Wiem, że chodzi o nas dwie i pojęcia nie mam jak zareagować. Żadna z nas nie chce bliskiej relacji, cenimy przyjaźń.
Ósmoklasistka