Czy jeśli chłopak mnie zagaduje, mówi pierwszy „cześć”, droczy się ze mną, zabiera telefon lecz zaraz potem oddaje z uśmiechem i dowcipnym komentarzem, to oznacza, że mu się mogę podobać? Zagubiona w uczuciach 13-latka
Spodobał mi się pewien kolega ze szły. Zastosowałam wszystko- spojrzenia, uśmiechy, drobne zagadywanie, przypadkowo wpadałam na niego. Zero reakcji. Do tego modlę się o niego bardzo mocno i dalej nic. Co jeszcze mogę zrobić? Gimnazjalistka
Uczę się rzetelnie, pilnuję, by nie powstały zaległości. Odrabiam zadania. Niestety, jedna z nauczyciele w liceum wprowadza tak niemiłą atmosferę, że strach nas paraliżuje. Zwraca się do nas z pogardliwym i złośliwym uśmiechem. Jest nieprzewidywalna. Licealistka
Najpierw ślicznie się do mnie uśmiechał i na mnie spoglądał. A potem przez kilka dni nic. Jakby już mnie nie znał. Byłam załamana. A tu dzisiaj zmiana- znowu te uśmiechy, spojrzenia, nawet wrażenie, że chce coś powiedzieć... Radosna
Mam dosyć, bo on po raz kolejny nawet na mnie nie spojrzał. Ja zresztą też, ani uśmiechu. Płaczę, wzdycham, wszystko mnie drażni, bo przecież czuję, że on i ja jesteśmy sobie przeznaczeni i chcę, byśmy byli parą. Nastolatka
Zakochałam się w koledze ze szkoły. On też zwrócił na mnie uwagę. Były spojrzenia, uśmiechy, teraz piszemy do siebie słodkie karteczki i wymieniamy na przerwach. Niestety, koleżanki bardzo mi go odradzają, mają o nim złe zdanie, czego nie pojmuję. Zakochana
Błysk fleszy, kolorowe światła i tłum fanów. Wszystko, jak na uroczystej gali z udziałem największych sław. Tyle tylko, że Brad Pitt, David Beckham a nawet królowa Elżbieta II patrzą cały czas w tym samym kierunku a woskowy uśmiech nie schodzi z ich twarzy.
Mam postanowienia mam na nowy rok szkolny. Chcę bardzo być optymistyczna, radosna i uśmiechnięta. Bo przecież każdy lubi uśmiech, dobre słowo. Chcę się też zbliżyć do kilku dziewczyn. To dobry pomysł? Co pani mi jeszcze radzi, abym łatwiej znalazła przyjaciół i nie tylko? Szóstoklasistka
Koleżanka mieszka na tym samym osiedlu. Znamy się z widzenia od lat. Widzę, że moje uśmiechy ją zawstydzają. Podoba mi się coraz bardziej. Czy zacząć działać, czy zostawić sprawę czasowi? 15-latek
Jestem raczej nieśmiała, ale zauważyłam, że pewien kolega ciągle mi się przygląda, uśmiecha się. Nie odważyłam się zachęcić go uśmiechami, bo się wstydzę. Nie potrafię flirtować jak niektóre koleżanki. Myślałam, że on jest odważniejszy, że będzie próbował nawiązać kontakt. Gimnazjalistka