Polacy mogą nie znać żadnej daty, nawet roku własnego urodzenia, ale tę datę znają. – Rok 1410! – wymamrocze Polak, obudzony w środku nocy hasłem: „bitwa pod Grunwaldem!”. Nic dziwnego – to jedna z największych bitew średniowiecza i największe militarne zwycięstwo w polskiej historii.
O śledztwie w sprawie zbrodni w Jerozolimie i o jej śladach, o strachu i przerażeniu Jezusa – rozmowa z Grzegorzem Górnym, autorem książki „Świadkowie Tajemnicy”
Matthias Grünewald (ok. 1475–ok. 1530), „Ukrzyżowanie” 1512–1516, Muzeum Unterlinden, Colmar
Ten obraz nazywa się „Zły pasterz”, ewentualnie „Najemny pasterz”. Jedno z drugim chodzi zresztą w parze, bo, jak mówi Jezus w Ewangelii, najemnikowi nie zależy na owcach i w chwili niebezpieczeństwa zostawia je i ucieka.
Gdyby Józef i Maryja chcieli dziś wjechać do Betlejem, mieliby problem. Miasteczko od Jerozolimy oddziela wysoki na 9 metrów betonowy mur.
Po wakacyjnej przerwie Papież Franciszek wrócił do normalnych zajęć. Wziął udział w Międzynarodowym Spotkaniu Ministrantów. Przybyli oni do Rzymu z ponad 20 krajów świata, najwięcej z krajów niemieckojęzycznych.
O Boschu wszyscy słyszeli. Wiertarki, pralki, odkurzacze, takie rzeczy.
Wciąż boją się czarowników, klątw i śmierci, którą potrafią sprowadzić. Na szczęście mają swoich męczenników. Ich przykład uczy, że wiara jest silniejsza od strachu.
Wał, drewniane chaty i kamienny pałac. Zapach dymu z ognisk, pieczonych ryb i świeżo wyprawionej skóry.
Rycerski człowiek – tak się czasem o kimś mówi. Albo że się ktoś zachował po rycersku, czyli przyzwoicie, szlachetnie i w ogóle. Wzięło się to z etosu rycerskiego, jaki panował w średniowieczu.