Piąte koło u wozu?
Od miesiąca przyjaźnię się z czwórką dziewczyn. Jest fajnie. Rozumiemy się, wspieramy, itd. Jednak często czuję się jak piąte koło u wozu. Np. kiedy musimy się dobrać w pary, to zawsze ja zostaję bez pary, muszę siadać z kimś innym niż z tym, z kim chcę. Co mam robić? Może to kwestia czasu?
12-latka