O swoim domowym krzyżu opowiadają znani artyści.
Jeden anioł strzela gola. Drugi wciąga na linie alpinistę. A trzeci odpoczywa pod parasolem. Gdzie? W szkole w maleńkiej Zawadzie.
Bramki nie mają poprzeczek, zawodnicy zmieniają połowy boiska po każdym golu, a bramkarze mogą łapać piłkę nie tylko w polu karnym. Tak wyglądały początki piłki nożnej.
Klękali przed nimi Władysław Jagiełło i inni władcy Polski. Pięć maleńkich drewienek przyciąga pielgrzymów już od tysiąca lat.
Na ekranie telewizora pojawia się po dobranocce. Mówi wtedy o tym, co ważnego wydarzyło się na świecie. Całkiem niedawno jego życie wisiało na włosku.
Sportowca, poetę i aktora zapytaliśmy o zmagania ze słabościami w pracy.
W tej szkole nie ma korytarzy, ale są krzywe lustra. W szafie można znaleźć śniadanie dla całej klasy. A na lekcję wzywa gong.
W Sosnowcu dzieci rozgryzły trudne słowo – "integracja".
Nakręciły serial kryminalny. Tworzą kabaret. Robią wywiady i reportaże. A ostatnio pracują nad filmem w technice 3D. Bo telewizja to oczko w głowie dzieci z Mysłowic.
Zapytaliśmy naszych rozmówców o życiowy błąd oraz próby jego naprawienia.