Na weselu poznałam swojego rówieśnika, miłego chłopaka, tato też z nim rozmawiał. Pozwolił mi do niego pojechać, było tak miło. A potem szlaban, uznał, że to zła rodzina, nie wypuścił mnie z domu, nie puścił na koncert.... 16-latka
Mam się za nikogo, cokolwiek się zdarzy nie tak, to dla mnie jest jednoznacznym potwierdzeniem faktu, że jestem do niczego. Wiem, że ludzie mają nas za tych, za których sami się uważamy. Czytałam u Musierowicz- "Ida Sierpniowa", ale nie potrafie się przemóc! Przewrażliwona