Znowu zastałam wybrana jako ostatnia. Czy to znaczy, że jestem mało lubiana? Jest mi przykro i jednocześnie drażni mnie to i złości. Do tego przez całą lekcję muszę słuchać uwag i krzyków na temat moich serwów i różnych zagrań. Licealistka
Podoba mi się chłopak z mojej klasy, nie wiem, jak mu to powiedzieć. Dawał mi nawet prezenty na walentynki, ale ja nawet nie podziękowałam . Złoszczę się, gdy widzę go przy innych dziewczynach. Ale jestem taka nieśmiała, że nic nie powiem. Czwartoklasista
Pokłóciłam się z przyjaciółkami. Już sama nie wiem, jak się zemścić. Nie pogodzę się z nimi, bo nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. A nowa przyjaciółka nawet się z nimi dogadała na treningu, co mnie złości. 12-latka
Zaczął mi się podobać pewien kolega. Nie wiem nawet, gdzie mieszka. Chyba będę chodziła po okolicy i czytała nazwiska na domofonach. Zawsze śmieszyły mnie zauroczone nastolatki, a teraz mnie to dopadło. Na przemian to śmieję się z siebie, to złoszczę. Zauroczona
Martwię się sama sobą, bo czy to normalne, że w ciągu kilku godzin raz się śmieję, a raz płaczę, a za chwilę wybuch złości? Czasami jestem tak zdenerwowana lub bezsilna, że nawet kilka razy sama siebie zraniłam. Może powinnam się leczyć? Gimnazjalistka
Uczyłam się, bo w poniedziałek klasówka. To był kolejny powód, by mama się złościła, że ja się izoluję, że ona sama ogląda tak ważny mecz. Po raz kolejny obraza, a zaraz potem znajdzie się powód do kary...nie potrafimy się dogadać... Licealistka
Ostatnio często czuję coś takiego, że się wszystko we mnie gotuje, czuję taką wewnętrzną złość, gniew, mam strasznie dużo energii, a równocześnie jestem zmęczona i mam bardzo zły humor, nie chce mi sie nic robić. Co robić? Nastolatka
Wyżywam się na młodszym rodzeństwie, czasami i uderzę, a przez to jestem jeszcze bardziej zły. W zasadzie na siebie, ale wyładowuję złość na innych. Wiem, że rodzicom przykro z powodu mojego zachowania. Mogłem się nie urodzić, skoro tyle ze mną problemów. 11-latek
Od roku mam chłopaka, jestem bardzo zakochana, ale zdarzają się nam mocne kłótnie. Nagadam mu wtedy ostro, ale szybko mi złość przechodzi. On potrzebuje więcej czasu, dopiero wtedy przyznaje mi rację albo wspólnie dochodzimy do porozumienia. Niby jest dobrze, ale te kłótnie… Maturzystka
Moim problemem jest to, że gdy mi się podoba jakiś chłopak, to jak na złość, ja mu się nie podobam, a gdy chcę mu zaimponować, nic mi się nie udaje i nie zwraca na mnie uwagi. Nie wiem, co mam dalej robić. Załamana