Kiedy nadchodzi dyewor, a polo jest usłane lakalatwe, awobi i nayko z Pabo idą nino. A gdy wstaje dyeceng, widzą, jak powstaje dla nich szkoła – dzięki wielu dano maleng z Polski.
Usiądź na latającym dywanie, poleż na wyłożonym gwoździami łóżku fakira, przeżyj trzęsienie ziemi, puszczaj kilkumetrowe mydlane bańki. Zobacz, jak nauka spełnia marzenia ze starych baśni.
Odważni żeglarze wytyczali szlaki i łączyli odległe kontynenty. Kto miał port, miał okno na świat.
Gdy tylko się ściemnia, unoszą wilgotny nosek i węszą. W razie niebezpieczeństwa nie uciekają. Zwijają się w kulkę.
17 stopni mrozu. Leśnicy dostarczyli drewno, a rolnicy kostki siana. O resztę każdy musiał postarać się sam.
Skąd bierze się woda w Wiśle, gdzie Wisła staje się Wisłą i dlaczego do jej źródeł nie ma szlaku, tłumaczy dr hab. Zbigniew Wilczek, profesor Wydziału Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Śląskiego.
Latają w dzień i w nocy. Mieszkają na łąkach i polach, w lasach i zaroślach, a nawet w miastach.